Makijaż na wesele

Witam :)

Dziś żar się leje z nieba, a moja kuzynka Klaudia wybiera się na wesele. I co tu zrobić, żeby makijaż przetrwał upał.....? No i jak zatuszować 2 zarwane noce studentki, która zakuwała do egzaminów...?
Na wszystko jest rada :) Odpowiednie kosmetyki zdziałały cuda.

Makijaż nie jest mocny, bo nasza bohaterka na co dzień się nie maluje, więc chciałyśmy uniknąć efektu sztuczności.


Moi pomocnicy :)


A oto nasza bohaterka- Klaudia ;)


Efekt po ;)




Dla porównania


Komentarze

  1. Słabo to wyszło, rzęsy chyba wcale niepomalowane, łuk pod brwiami nie rozświtlony....i można by tak wymieniać. Taki makijaż to żaden wyczyn w dodatku kosmetyki i akcesoria niekoniecznie profesjonalne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak ja mówiłam dziewczyna na co dzień się nie maluje, więc nie chciałam nakładać na nią tapety. Moje kosmetyki nie należą do jakiś mega drogich i super profesjonalnych, to fakt. Jeśli masz profesjonalne- gratuluję. Każdy kupuje takie, jakie potrzebuje.
    Poza tym każdy lubi coś innego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zachęcam do komentowania i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami, opiniami i pomysłami :)

Popularne posty